TOP 7 - jak zostać milionerem?

źródło: reshapehealthy.com
Zastanawialiście się kiedyś jak to działa, że niektórym osobom dosłownie wszystko się udaje, wiecznie chodzą uśmiechnięte, robią mnóstwo wspaniałych rzeczy, a fortuna im po prostu sprzyja? Niezależnie od tego, czy zdarzyło Wam się pochylić nad tym zagadnieniem, czy też było dla Was obojętne, zachęcam, abyście teraz przez chwilkę o tym pomyśleli. Czy czasami nie jest tak, że kiedy ktoś co najmniej kilka razy dziennie powtarza "jestem beznadziejny", "nic mi się nie udaje", "nie dam rady", twierdzenia te znajdują odzwierciedlenie w rzeczywistości? Maruda-pesymista zawala egzaminy, chodzi do pracy, której nienawidzi  i nie podejmuje żadnych kreatywnych działań, bo i po co? Przecież i tak się nie uda. I tutaj niezaprzeczalnie ma rację! Dopóki będzie wierzyć, że się nie uda, trwanie w stanie wegetacji potrwa jeszcze tak... do końca życia.

Myślicie, że Steve Jobs wstawał codziennie rano rozważając ile sylab ma zdanie "Jestem do dupy?"?Albo, że Mike Tyson przed walką drapał się po głowie i obliczał "Ile wynosi prawdopodobieństwo, że dostanę w mordę?"?  A może Bill Gates zaraz po przebudzeniu dzwoni do mamy i płacze do słuchawki "Tak bardzo się boję, że dzisiaj zbankrutuję!"? Naprawdę nie wydaje mi się. Wielcy ludzie są wielcy dlatego, że tak wybrali. Podjęli decyzję, że osiągną sukces. Ciężko nad sobą pracowali, ale nie przerywali ani na chwilę dlatego, że to był ich świadomy wybór i ich życie. Nikt im nie kazał, oni sami głęboko tego pragnęli.

Jeśli tak jak Steve Jobs, Mike Tyson, czy Bill Gates pragniesz zostać człowiekiem sukcesu, niezależnie w jakiej dziedzinie, wystarczy, że podejmiesz decyzję, że od dziś (nie od jutra!) zaczynasz żyć jak człowiek sukcesu. Czyli... właściwie jak? Zebrałam dla Was kilka codziennych zwyczajów znanych na całym świecie coachów, sportowców oraz biznesmenów, które po wprowadzeniu do codziennego planu dnia zaowocują polepszającym się z każdym dniem samopoczuciem i efektywnością, a przy okazji sprawią, że spojrzycie na świat szerzej.

1. PLAN DOSKONAŁY
O planowaniu już kiedyś pisałam, tekst możecie znaleźć TUTAJ. W skrócie mówiąc: nie ma sukcesu bez planu i nie ma biznesmena bez kalendarza. Kup sobie jakiś fancy z Empiku, albo najtańszy w Kauflandzie. Nieważne jaki, ważne, żeby spełniał swoje zadanie - zapisuj ważne spotkania/egzaminy/urodziny bliskich/wizyty u dentysty. W s z y s t k o. Dzięki temu będziesz mieć perfekcyjną kontrolę nad swoim czasem i świadomość, kiedy możesz pozwolić sobie na odpoczynek.

2. WORKOUT
Dla mnie oczywiście ten punkt jest najważniejszy! Bez ćwiczeń nie ma możliwości zostania człowiekiem sukcesu. I nie chodzi tutaj o to, że więcej osób chce podpisywać umowy z umięśnionymi biznesmenami niż z wątłymi patykami niby-trzcina. Aktywność fizyczna pomaga w dotlenieniu mózgu, uwalnia endorfiny, a co za tym idzie - pozwala jaśniej myśleć. A ludzie sukcesu - chcąc nie chcąc - myślą bardzo dużo, ale jak wiadomo, nie da się żyć samą pracą. Idealnym sposobem na wyżycie się będzie bieganie, dźwiganie, tańczenie - cokolwiek, co sprawia Ci radość.

źródło: fitnessvolt.com
3. ODPOWIEDNIA ILOŚĆ SNU
Możecie mnie bajerować ile chcecie, ale nie ma opcji, że uwierzę komukolwiek kto utrzymuje, że wystarcza mu 5 godzin snu na dobę. Sen pozwala odpocząć po wyczerpującym dniu i naładować baterie na kolejny. Zbyt mała jego ilość sprawia, że nie potrafimy się skupić, jesteśmy rozdrażnieni i nie mamy siły nawet na ulubione aktywności. Warto? Nie warto.

4. MAŁE KROKI
Najważniejszą rzeczą, jakiej należy się trzymać, aby wspiąć się na szczyt jest stawianie kroków. Nawet jeśli są mikroskopijne - ważne, żeby w ogóle były. Stojąc w miejscu nie zdobędziesz nowych klientów, nie staniesz się dobrym mówcą ani nie opanujesz języka. Postanów sobie, że będziesz poświęcać chociaż 10 minut dziennie na coś, co przybliży Cię do spełnienia danego marzenia i choćby się waliło i paliło, nie odpuszczaj!

źródło: followmewisdom
5. MEDYTACJA
Medytacja i PRAKTYKOWANIE UWAŻNOŚCI są umiejętnościami nie do przecenienia przy dążeniu do celu. Chroniczny stres i brak świadomości tego, że jest się we własnym ciele uniemożliwiają dokonanie czegokolwiek. Oczywiście, że od razu nie staniesz się mnichem buddyjskim przyjmującym wszystkie przeciwności losu ze stoickim spokojem, ale 15 minut medytacji trzy razy w tygodniu to już będzie coś! Uspokoisz się i zwiększysz tolerancję na wydarzenia niezależne od Ciebie. A do tego zaczniesz dostrzegać i doceniać drobne rzeczy dookoła.

6. UPÓR
Nie jest się niepokonanym dlatego, że nigdy się nie przegrywa. Niepokonanym stajesz się w momencie, kiedy nawet po najbardziej bolesnym upadku potrafisz (i chcesz!) się podnieść. Droga do celu nigdy nie jest usłana różami. Żeby coś osiągnąć musisz wyjść ze strefy komfortu. Będzie uwierało jak źle dopasowany stanik. Będzie bolało jak pośladki po dobrym dniu nóg. Ale chyba warto się trochę pomęczyć, żeby znaleźć się tam, gdzie są spełnienie, radość i satysfakcja?

7. ŚCIELENIE ŁÓŻKA
Wydawałoby się, że taka prozaiczna czynność nie ma żadnego znaczenia, ale to nieprawda. Sen jest niezmiernie ważny w naszym życiu, o czym już wspominałam, zatem należy go szanować. Dlaczego w wojsku żołnierze muszą ścielić łóżka? To rodzaj wyrobienia w sobie dyscypliny. A bez dyscypliny droga do sukcesu jest jak jazda po piachu rowerem. Nie trzeba mieć stopnia kaprala, żeby być zdyscyplinowanym i zorganizowanym.

Znając kilka prostych rad od milionerów nie pozostaje nic innego, jak dołączyć do ich grona. Słuchajcie, świat czeka, aby zostać podbitym. Jak nie przez Ciebie, to przez kogo?! Bierz się w garść i leć spełniać marzenia. Życie jest za krótkie, żeby być nieszczęśliwym.

Rosa xx

Komentarze